Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zachowanie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zachowanie. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 9 września 2008

Wszyscy jesteśmy zaprogramowani... czy nie?

Przyznając, że trudno znaleźć taki produkt czy przykład działania (nie wyglądające na wynik zaprogramowania), część najodważniejszych entuzjastów sztucznej inteligencji wysunęła twierdzenie, iż nie podobna ustalić do jakiego stopnia każda ludzka praca, włącznie z dziełem Einsteina, jest naprawdę niezaprogramowana. Mamy tu oczywiście do czynienia ze starą tezą Skinnera, że nie ma czegoś takiego, jak prawdziwie spontaniczna, nieuwarunkowana myśl lub czynność. Jest tylko dostrzegalne zachowanie (behawior), którego przesłanki mogą się wymykać naszej świadomej obserwacji, i które, kierując się właściwą nam potrzebą wiary w wolność i godność człowieka, mitologizujemy, uznając za oryginalne, tworzone w najbardziej znaczącym sensie przez nas samych, a nie przez innych.

W ujęciu Marvina Minskiego teza behawiorystów dostarcza wspaniałej okazji do pobicia krytyków sztucznej inteligencji ich własną bronią. To prawda, że komputery nigdy nie spełnią stawianych im wymogów. Nie da się udowodnić, że ich wytwory nie są, w ostatecznej instancji, wynikiem uprzedniego zaprogramowania, ale to samo można powiedzieć i o nas. Umysł człowieka to tylko zbiór "maszyn mózgowych".

---
"Miękkie ostrze: Naturalna historia i przyszłość rewolucji informacyjnej", Paul Levinson, s. 358, Warszawskie Wydawnictwo Literackie "Muza"

niedziela, 24 sierpnia 2008

Entuzjazm a obiegowa opinia

Zgodnie z obiegową opinią entuzjazm odczuwa się, gdy osiągnie się w czymś sukces - uczucie pojawia się po fakcie. Ale (Frank) Betger odkrył prawdziwość obserwacji harwardzkiego filozofa Williama Jamesa twierdzącego, że zachowanie może stworzyć uczucie; znaczy to tyle, że możesz podekscytować się czymś, po prostu odgrywając ekscytację tą rzeczą.

W dalszej części swej książki Bettger przepowiada rozwinięcie tego, co znamy dziś jako nauki kognitywne, sugerując, że częste ćwiczenie uśmiechu wyzwala w człowieku uczucie radości i życzliwości.

---
"50 dzieł klasyki sukcesu", Tom Butler-Bowdon, s. 34, Wydawnictwo HELION, Gliwice 2008