Pokazywanie postów oznaczonych etykietą protest. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą protest. Pokaż wszystkie posty

piątek, 28 czerwca 2013

Nie protestowałem

Kiedy przyszli po Żydów, nie protestowałem.
Nie byłem przecież Żydem.

Kiedy przyszli po komunistów, nie protestowałem.
Nie byłem przecież komunistą.

Kiedy przyszli po socjaldemokratów, nie protestowałem.
Nie byłem przecież socjaldemokratą.

Kiedy przyszli po związkowców, nie protestowałem.
Nie byłem przecież związkowcem.

Kiedy przyszli po mnie, nikt nie protestował.
Nikogo już nie było.

W oryginale:

"...Als die Nazis die Kommunisten holten, habe ich geschwiegen; ich war ja kein Kommunist.
Als sie die Sozialdemokraten einsperrten, habe ich geschwiegen; ich war ja kein Sozialdemokrat.
Als sie die Gewerkschafter holten, habe ich nicht protestiert; ich war ja kein Gewerkschafter.
Als sie mich holten, gab es keinen mehr, der protestieren konnte".

- - -
Martin Niemöller (1892-1984)

poniedziałek, 24 marca 2008

Rozwiąż różniczkę

Protest szybko przybierał zorganizowane formy. Oprócz komitetów strajkowych działały także grupy porządkowe, które miały pilnować, by na teren uczelni nie dostali się donosiciele i prowokatorzy. Autor anonimowej relacji wspominał po latach: "Brat brał udział w strajku na Politechnice, miałem wtedy 14 lat i nosiłem mu jedzenie. Widziałem, jak pod bramkę podchodzą różni ludzie i mówią, że są studentami, żeby ich wpuścić. Bramkarze dawali im kredę i prosili, żeby na chodniku przed bramą rozwiązywali różniczki. To był taki sprawdzian, kto jest studentem, a kto szpiclem".

---
Piotr Osęka "Co się zdarzyło 22 marca 1968 roku" (Tak toczył się Marzec. Kalendarium wydarzeń sprzed 40 lat), Gazeta Wyborcza na Wielkanoc 2008