Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zbawienie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zbawienie. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 30 sierpnia 2009

Delikatność a kategoryzacja

Wypowiedź:
"Czy odczuwasz niepokój, słysząc o coraz większych prawach dla zboczenia, które jest zagrożeniem dla rodziny, zawierania nowych małżeństw i wychowania dzieci?
- Takie pytanie usłyszeli wierni diecezji płockiej podczas katechezy poświęconej homoseksualizmowi. Katechezy to pomysł byłego biskupa płockiego Stanisława Wielgusa, który chciał podnieść kulturę religijną wiernych. Ostatnią katechezę opracował ks. Czesław Stolarczyk, wicedziekan płoński."

Komentarz:
Ks. Mieczysław Kożuch, mistrz nowicjatu jezuitów, psycholog i filozof, duchowy doradca osób o skłonnościach homoseksualnych

- Stanowisko Kościoła wobec homoseksualizmu i czynów homoseksualnych jest doskonale znane. Sugeruję jednak delikatność i wrażliwość w tej materii i nieużywanie ostrych sformułowań, aby nie odnieść skutku odwrotnego do zamierzonego, czyli oddalenia się osoby o skłonnościach homoseksualnych od Kościoła. Homoseksualista nie jest większym grzesznikiem niż np. złodziej. I jak każdy ma szansę na zbawienie, jeśli będzie wierzył w Boga.

---
"O homoseksualizmie przed mszą", Gazeta Wyborcza, 28 sierpnia 2009 r.

sobota, 21 czerwca 2008

Ból i ekstaza a droga do Boga

Około połowy XIII wieku Italia ogarnięta sporem pomiędzy gwelfami a gibelinami przeżyła istną epidemię biczowników, zwanych z łacińska flagellantami. W Rzymie i w Perugii za poduszczeniem dominikanina Reinera odbywały się procesje flagellantów, którzy bez względu na płeć obnażali się i nawzajem biczowali aż do krwi. W końcu zaczęło przy tej okazji dochodzi do kolektywnych napadów histerii, przeradzającej się w orgie, tak że musiały interweniować najwyższe władze kościelne.

W następnym wieku przez całą Europę przetoczyła się epidemia dżumy, prowokując ponowny rozkwit sekt biczowników, zwłaszcza w Niemczech. Władca Francji, Filip VI, rozkazał zamknąć granice kraju, a niemieccy książęta i biskupi połączyli siły do walki z fanatykami, którzy głosili zalety "chrztu krwią" i burzyli się przeciwko władcom feudalnym. Przeciwko ideałom biczowników wypowiedział się Jan Gerson, a papież Klemens VI ich potępił. Zainteresowała się nimi też Inkwizycja, czego skutkiem było skazanie wielu heretyków na śmierć przez spalenie.

Następne stosy zapłonęły w 1414 roku w Turyngii i Dolnej Saksonii dla ok. stu sekciarzy, którym przewodził niejaki Konrad twierdzący, że papież i biskupi utracili prawo do sprawowania swoich urzędów oraz że sakramenty nie mają żadnego znaczenia, a tylko chrzest krwią, otrzymany za sprawą flagellacji, może zapewnić zbawienie grzesznikom.

---
"Słownik herezji w Kościele katolickim", Herve Masson, s. 90, Książnica, Katowice 2007