Pokazywanie postów oznaczonych etykietą cisza. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą cisza. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 29 grudnia 2008

Służba w milczeniu

Jadalnia znajdowała się poniżej poziomu ulicy i przez okratowane okienko widać było stopy i nogi przechodzących chodnikiem. Światło z zielonego abażuru padało prosto na biały obrus; zebrały się tu, niczym na festyn wspomnień, stare przedmioty rodzinne.

Usiedliśmy i wszyscy we troje milczeliśmy przez chwilę; wówczas wszystkie przedmioty na stole wydawały się drogocennymi formami, ulepionymi z ciszy. Zaczęły wkraczać na obrus nasze ręce; wydawały się naturalnymi mieszkańcami stołu.

Pomyślałem o życiu rąk. Wiele lat temu jakieś ręce zmusiły te przedmioty ze stołu do przybrania formy. Po długich wędrówkach przedmioty te odnalazły swoje miejsce w jakimś kredensie. Owe istoty z zastawy musiały służyć wielu rodzajom rąk. Któraś z nich nakładała jedzenie na gładkie i lśniące oblicza talerzy, inne zmuszały dzbanki do napełniania i opróżniania swojego łona, sztućce do zanurzania się w mięsie, do rozdzierania go i niesienia kawałków do ust. W końcu były też te istoty myte, wycierane i odprowadzane do swoich malutkich mieszkanek. Niektóre z nich mogły przeżyć wiele par rąk; jedne z tych rąk mogły być dla nich dobre, kochać je i napełniać wspomnieniami, ale one musiały przez cały czas służyć w milczeniu.

---
"W zaczarowanym zwierciadle: Opowiadania fantastyczne Ameryki Łacińskiej", zbiór opowiadań/nowel, Wydawnictwo Literackie, Kraków 1977

poniedziałek, 25 lutego 2008

Tron dzięki pokorze

Mamy takie prowincje, gdzie lud jest przygnębiająco dziki, nagi i pogański i bez pouczeń policji mógłby dopuścić się obrazy pańskiego majestatu. Mamy inne prowincje, gdzie nieokrzesane wieśniactwo na widok monarchy uciekłoby ze strachu. I pomyśl, przyjacielu, oto osobliwy pan wysiadł z samolotu, a wokół pustka, cisza, szczere pole, jak okiem sięgnąć żywego ducha. Nie ma do kogo zwrócić się, przemówić, pocieszyć, nie ma bramy powitalnej, nie ma nawet samochodu. Co robić, jak się zachować? Postawić tron i rozłożyć dywan? Wypadnie jeszcze gorzej, bo śmieszniej. Tron dodaje godności, ale tylko przez kontrast z otaczającą go pokorą, to pokorność podwładnych stwarza potęgę tronu i nadaje jej sens, bez niej tron jest tylko dekoracją, niewygodnym fotelem o wytartym pluszu i pokrzywionych sprężynach.

---
"Cesarz", Ryszard Kapuściński, s. 39, Biblioteka Gazety Wyborczej 2008