niedziela, 21 października 2007

Odpowiedź Kozaków sułtanowi

Ty szajtanie turecki, czarta przeklętego bracie i gamracie i samego Lucyfera sekretarzu! Jaki z ciebie, u licha, rycerz? Czort napaskudzi, a ty i twoje wojsko zeźre. Niegodzieneś mieć pod sobą braci chrześcijańskiej. Twojego wojska się nie lękamy w przygodzie, bić z tobą będziemy się na lądzie i na wodzie.

Tyś kuchmistrz babiloński, macedoński kołodziej, jerozolimski beczkowar, kozi hycel aleksandryjski, Wielkiego i Małego Egiptu świniarz, świnia takoż ormiańska, sajdak tatarski, kat kamieniecki, obwieś podolski, samego diaska wnuk i wszego świata i zaświata pośmiewisko, a naszego Boga dureń, ryj kiernozi, kobyle podogonie, pies z jatki, łeb niechrzczony, czort ci grzał przyrodzenie!

Taki to od kozaków respons masz, bledzieńcze, nieluby jesteś wiernych chrześcijan macierzy.

Daty nie znamy, jako że kalendarzów nie mamy, miesiąc na niebie, a rok piszą w księdze, dzień taki będzie u was jak i u nas, ty w rzyć za to pocałuj nas!

Ataman koszowy Zacharczenko z całym towarzystwem zaporoskim.

Kozacy zaporożcy piszący list do sułtana tureckiego, Ilja Riepin (mal. 1880-1891)

---
List Kozaków zaporoskich do sułtana tureckiego Mehmeda IV napisany w 1675 roku. Odpowiedź na propozycję sułtana, aby Kozacy podporządkowali się ottomańskiej władzy.

5 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Jestem oczarowana! Co za patriotyzm, co za fantazja, iście ułańska! Podobną rzecz widziałam raz jeden jedyny - "Szewcy" Witkacego. Zdaje sie, że dziś sztuka pięknego bluzgania zanikła, co stwierdzam z przykrością, bo to jest wielkie pole popisu dla wyobraźni... Ten list powinni przeczytać wszyscy, którzy twierdzą, że stan emocjonalny autora nie ma wpływu na proces twórczy :)

Anonimowy pisze...

Ach, to jest przecież urocze. :) Ciekawe, kto był na tyle odważny, żeby ten list sułtanowi przeczytać...

Anonimowy pisze...

witajcie... ja znalazłam takie coś:

:)


List sułtana do kozaków:

Ja Sułtan, syn Mahometa, brat Słońca i wnuk Księżyca, z laski Boga wicekról Macedonii, Babilonu, Jeruzalem, Górnego i Dolnego Egiptu, Cesarz nad Cesarze, Suweren nad Suwereny, Rycerz Niepokonany, Wieczny Strażnik Grobu Jezusa Chrystusa, Zarządca wybrany przez Boga samego, Nadzieja i Pokrzepienie wszystkich muzułmanów i wielki obrońca chrześcijan, rozkazuje wam Kozacy Zaporoscy, żebyście sie poddali dobrowolnie i bez żadnego oporu i przestali i mnie męczyć swoimi atakami.





Kozacka odpowiedź:

Ty szatanie turecki, czarta przeklętego bracie i towarzyszu, sekretarzu samego Lucyfera! Jaki z ciebie u diabla rycerz? Nie jesteś godzien panować nad synami chrześcijańskimi, nie boimy sie twego wojska, będziemy sie bić z tobą na lądzie i wodzie. Ty, kucharz babiloński, kołodziej macedoński, gorzelnik jerozolimski, kozolub aleksandryjski, świniarz Wielkiego i Małego Egiptu, sajdak tatarski, złodziej podolski, wnuk samego potwora, błazen całego świata i zaświata, Boga waszego dureń, morda sk...ska, pies rzeźnicki, łeb niechrzczony, oby cię czarci porwali!
Tak ci Kozacy odpowiedzieli, plugawcze. Dnia nie wiemy, gdyż kalendarza
nie mamy, miesiąc na niebie, rok w książce, a dzień taki sam u nas jak i u
was, pocałuj nas w dupę.

Ataman koszowy Iwan Sirko z całym koszem zaporoskim

bukwa pisze...

Widziałem wcześniej różne wersje odpowiedzi Kozaków Zaporoskich, ale listu sułtana nie widziałem. Kwitła sztuka epistolarna onegdaj, oj kwitła! ;-)

Anonimowy pisze...

Z wikipedii trochę bardziej uwspółcześnione:

Oferta Mehmeda IV [edytuj]„ Ja, sułtan, syn Mehmeda, brat Słońca i Księżyca, wnuk i namiestnik Boga, Pan królestw Macedonii, Babilonu, Jerozolimy, Wielkiego i Małego Egiptu, Król nad Królami, Pan nad Panami, znamienity rycerz, niezwyciężony dowódca, niepokonany obrońca miasta Pańskiego, wypełniający wolę samego Boga, nadzieja i uspokojenie dla muzułmanów, budzący przestrach, ale i wielki obrońca chrześcijan — nakazuję Wam, zaporoskim Kozakom, poddać się mi dobrowolnie bez żadnego oporu i nie kazać mi się więcej Waszymi napaściami przejmować.

Sułtan turecki Mehmed IV[6] ”

Odpowiedź Kozaków [edytuj]„
Zaporoscy Kozacy do sułtana tureckiego! Ty, sułtanie, diable turecki, przeklętego diabła bracie i towarzyszu, samego Lucyfera sekretarzu. Jaki z Ciebie do diabła rycerz, jeśli nie umiesz gołą dupą jeża zabić. Twoje wojsko zjada czarcie gówno. Nie będziesz Ty, sukin Ty synu, synów chrześcijańskiej ziemi pod sobą mieć, walczyć będziemy z Tobą ziemią i wodą, kurwa Twoja mać. Kucharzu Ty babiloński, kołodzieju macedoński, piwowarze jerozolimski, garbarzu aleksandryjski, świński pastuchu Wielkiego i Małego Egiptu, świnio armeńska, podolski złodziejaszku, kołczanie tatarski, kacie kamieniecki i błaźnie dla wszystkiego co na ziemi i pod ziemią, szatańskiego węża potomku i chuju zagięty. Świński Ty ryju, kobyli zadzie, psie rzeźnika, niechrzczony łbie, kurwa Twoja mać.

O tak Ci Kozacy zaporoscy odpowiadają, plugawcze. Nie będziesz Ty nawet naszych świń wypasać. Teraz kończymy, daty nie znamy, bo kalendarza nie mamy, miesiąc na niebie, a rok w księgach zapisany, a dzień u nas taki jak i u was, za co możecie w dupę pocałować nas!

Podpisali: Ataman Koszowy Iwan Sirko ze wszystkimi zaporożcami[6]